Niezależne Forum Ławeczkowe

~marta~

Sport
TM jest internetowym miastem, ale nie takim zwykłym internetowym miastem ... ach
jakże to miasto przypomina te wszystkie miasta w Polsce jak Warszawa czy Kraków
czy każde inne ... jest tu kino budynki park a także placówki sportowe. codziennie
na trybunach czy to stadionu czy to pływalni zbierają się kibice by dopingować
swoją ulubioną drużynę. Sport w TM jest dobrze rozwinięty, a najbardziej oblegana
jest chyba piłka nożna ... grając w piłkę mieszkańcy świetnie się bawią ...
ostatnio w piłce nożnej bardzo dużo się działo 3 grupy osób nie chcąc zostać w
cieniu nadały swoim drużynom nazwy, stało się to swoistą tradycją. Tak właśnie
powstały drużyny No Limits, Drink Team i FC Ławeczka. dziś przeprowadzimy wywiad z
kapitanem drużyny nr. 9 FC Ławeczka
REDAKTOR: dzień dobry panie Mironie jest pan kapitanem drużyny FC Ławeczka,niech
nam pan powie jak doszło do powstania tak zgranego zespołu?
MIRON:pewnego razu gdy miałem już jakieś pierwsze oszczędności w TM byłem bardzo
ciekawy wszystkich konkursów, zawodów, kursów itp zabaw... pomyślałem że czas
zacząć karierę piłkarską, zwłaszcza że pracowałem już na stadionie. Wydałem
wszystkie pieniazki by zostać kapitanem, po czym zacząłem zapraszać wszystkich
moich ławeczkowych przyjaciół i znajomych, miejsca szybko się zapełniły i tak się
zaczął pierwszy sezon naszej drużyny
REDAKTOR: a jak powstała taka nazwa, skąd się wzięła i kto ją wymyślił?
MIRON: nazwa została wymyślona przez Jax'a i chyba najtrafniej opisuje nasz
zespół, poznaliśmy się na ławeczce, spędzaliśmy na niej cały wolny czas więc nie
było sensu nazywać się jakoś inaczej ... nie wyobrażam sobie grupy ławeczkowiczów
nazywających się inaczej ...
REDAKTOR: Jakie były początki Pańskiej drużyny? chodzi mi o to jak w grze
spisywała się drużyna na początku?
MIRON: gdy zakładałem zespół jedyną moją nadzieją było nie zająć ostatniego
miejsca, jednak rzeczywistość była niezwykle łaskawa, od samego początku FC
Ławeczka szła jak burza, pokonywaliśmy kolejnych rywali i umacnialiśmy się na
szczycie tabeli. Oczom nie wierzyłem, garstka nowicjuszy jakimi wówczas byliśmy
zmiotła w pył wielkich TM ligi piłkarskiej... beniaminek zaskoczył wszystkich i
pierwszy sezon w lidze zakończyliśmy ze złotymi medalami na piersi. Jak narazie
był to pierwszy i ostatni złoty medal ale cały czas nie tracimy wiary i walczymy
dalej
REDAKTOR: jak wyglądał skład zespołu na początku i czy obecnie mocno sie różni ?
MIRON:Pierwszy zwycięzki sezon zagralismy w składzie
1 - JAX DUDEKINIO
2 - OIZO MIRRONNIO
3 - FABRI BELLA DZIEWCZYNNA
4 - ANDZIAP-ELE
5 - KOTNAPLOCIE-IDINIO
6 - ASIA Z BEKENBAŁERÓW
7 - HANISZKA-IDO
8 - BESTYJA TUTTIFRUTTI
9 - LOS WIELEBNIAKOS
10 - EVITA Z BOŃKÓW
11 - WYSOKANKA VON NISTERLOJ
był to jeszcze czas gdy nadawaliśmy sobie fajne ksywki, ostatnio jakoś nam to
przeszło ale być może od nastepnego sezonu wrócimy do tej fajnej zabawy
drugi zeson to dwa transfery ... za Kotana płocie (tak na marginesie fajna
dziewczyna, kiedyś bardzo dawno temu kilka razy pogadaliśmy na czacie -
pozdrawiam jeśli to czyta ) oraz Asię do zespołu przyszłaś Ty Martuś oraz Przemek
Belial ... niestety był to dość nieudany sezon gdyż zajeliśmy dopiero czwartą
pozycję, winę można zwalić na nasze codzienne imprezy ławeczkowe przed
rozpoczeciem kolejnego, trzeciego już sezonu do Ławeczki dołączyła do nas
Agnieszka, w miejsce Haniszki ... jedynej dziewczyny z która nigdy nikt się tak
naprawdę nie spotkał ani na ławeczce ani nigdzie indziej. Drużyna gra nadal ..
wyniki sa coraz lepsze, odeszły od nas Farbi oraz z niezrozumiałych przyczyn
Wysokanka, fajnie było by gdyby do nas wróciła, miejsce nadal czeka, mamy obecnie
rezerwowych ... W obecnym sezonie jest z nami Magda oraz Piotrek, a powrót po
sezonie przerwy Bestyjki spowodował iż znów liczymy sie w walce o medale
REDAKTOR: jak to jest? gra Pan dla pieniędzy czy może dla przyjemności ?
MIRON: gra dla FC Ławeczka to wielkie wyróżnienie, nagroda pieniężna schodzi na
dalszy plan gdy pomyśle tylko z kim wychodze na boisko, dziewczęta z zespołu
odziane w świetne stroje przygotowywane co sezon przez Przemka nie pozwalaja mi
myślec o kasie, zresztą tylko raz jak narazie udało nam sie wygrać więc nie ma co
tu rozważać gry w kategoriach finansowych ... liga jest amatorska i każdy musi
poza boiskiem normalnie chodzic do pracy, a pozatym utrzymywać wysoką formę. W tym
momencie chciałem pocieszyć nasza Magdę gdyż ma przejściowe problemy z pracą,
głowa do góry i niedługo znów będzie wszystko ok... jestesmy z Toba Magda
REDAKTOR: co pan myśli o konkurencji w piłce nożnej i o nazywaniu drużyn bo
właściwie to od pańskiej drużyny się zaczęło?
MIRON: uważam że to świetny pomysł, sam numer zespołu (u nas całkiem nie
przypadkowy gdyż jest to nr mojego ulubionego koszykarza) to jednak zbyt mało,
każda nazwa cos oznacza, łatwiej się identyfikować, i jak widać drużyny
zorganizowane, grające nie pierwszy sezon mają najlepsze wyniki, pozatym TM to
miejsce gdzie nalezy się bawić, a można to robić tylko za pomoca wyobraźni, im
bardziej bedziemy ją mieli kolorowszą tym ciekawsze bedzie nasze TM, Co do naszych
rywali z boiska, nie ukrywam że sympatycznie się walczy z zespołami No Limits i
Drink Team ... walka jest zacięta do samego konca, a co najważniejsze jest to
rywalizacja fair play nikt nikomu nie zazdrości na koniec koloru medalu no moze
trochę
REDAKTOR: Co Pan myśli o V sezonie FC Ławeczki? w końcu do 20 meczu pańska drużyna nie schodziła z pierwszego miejsca w tabeli
MIRON: marzy mi sie by wygrać lige, ale realnie patrząc musimy pilnować srebra,
mamy zaledwie dwa punkty przewagi co oznacza, że nie możemy spać spokojnie, wierze
że nasze snajperki pod koniec sezonu znów sie rozstrzelają a Jax'owi wróci
instynkt niczym Jurka Dudka z finału ligi mistrzów i uda nam się poprawić wynik z
zeszłego sezonu. Chciał bym również powiedzieć, że do końca sezonu już nie
przegramy żadnego meczu, Agnieszka i Ja po naszych zaręczynach mamy w sobie tyle
polotu i energii że damy sobie radę z każdym przeciwnikiem na boisku
REDAKTOR: doszły nas słuchy że się Pan zaręczył, czy tak głębokie uczucie będzie miało jakiś wpływ na dalsze losy FC Ławeczki?
MIRON: będzie to tylko i wyłacznie pozytywny wpływ, jak wyżej wspomniałem, mam w sobie teraz tyle energii i jestem tak szczęśliwy jak nigdy, życzę każdemu tyle szczęścia co mnie spotkało. Korzystając z okazji chciałem pozdrowić moją cudowną narzeczoną i przesłac milion buziaków
REDAKTOR: dziękujemy Panu serdecznie za rozmowę
MIRON: dziękuję

miron

czy Pani Redaktor ma w planach kolejne wywiady ?? ... myślę że tematem przebojowym może być nasz zlot ... wiele osób nie dotarło niestety i jest pewnie szalenie ciekawa jak się bawilismy Wink

(w tym momencie przesyłam gorace pozdrownienia dla niecierpliwej-Bestyjki Wink

)

bestyja

miron

czy ktoś ugłaszcze Bestyję ?? Wink

czy znajdzie się odwazny ? no pisać pisać Wink

pozatym tak w ogóle to nie podziękowałem jeszcze arcie za wywiad Smile

Martuś była to dla mnie wielka przyjemność i zaszczyt ... czekam na następne Wink

Agnieszka

Ja wiem, że też tam byłam, ale najchętniej przeczytałabym relacje widziane oczyma Jaxa... Jestem ciekawa ile z tego... pamięta? Very Happy

Żartuję sobie troszkę Wink

JaxPL

Hih, pamiętam, pamiętam, przynajmniej tak mi się wydaje Smile

.
Jedno zapomniałem, jaką stałą rangę dla mnie zaproponowaliście na forum, zachodzę w głowę i ... nie pamiętam.

bestyja

miron

Bestyjko ... bo na niektóre rzeczy należy ... jak to w Łodzi określił Wielebniak ... spuścić zasłonę milczenia ...

nie żebym chciał zataić to że zębami zrywałem stringi Jaxowe Very Happy

... mi tam to wszystko jedno ... ale widać nikt nie chce ust otworzyć ... co nagle wszyscy tacy skromni się porobili ? ;>

nie poznaję państwa Wink

w Kręgu tacy rozrywkowi ... tacy weseli ... a teraz ?? grzeczne "dzień dobry" itp Wink

)

bestyja

miron

Martuś ... a może na koniec lata zrobisz kolejny wywiad z grona ławeczkowiczów ?? Wink

może z Bestyjką ... może z Magdą ... a może moją żoneczkę zaciągniesz do wywiadu ? Wink

tak czytając te posty na temat relacji z Łodzi zastanawiam się czy film z owego zlotu przetrwał ... na moim kompie sie spalił ... więc ja nie mam, jedyna kopia jaką zrobiłem ma (miała?) Agnieszka Smile

... piszę miała bo zarzekała się że to trzeba skasować i z niszczyć Smile

~marta~

no cóż będę musiała pomyśleć o wywiadzie Smile

i jakoś to poukładać, jak znajdę czas to napewno pomyśle o tym