|
Niezależne Forum Ławeczkowe http://www.gra.twoje-miasto.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
~marta~
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów
|
Wysłany: Nie 17:42, 23 Kwi 2006 Temat postu: Bajki z dzieciństwa |
|
|
... właśnie naszło mnie tak na wspomnienia i przypomniałam sobie jak to było pięknie jak byłam dzieckiem, o nic nie musiałam się martwić, rodzice martwili się za mnie. Poza tym moje dzieciństwo składało się w 70% z bajek i filmów animowanych do tej pory chętnie powracam do starych kaset, moje ulubione to "Król lew" "kopciuszek" "piękna i bestia" "alladyn" 'Pokahontas"i wiele wiele innych ... dzieciństwo to chyba najpiękniejszy czas życia, a bajki które wtedy oglądałam przypominają mi je ... moi rodzice zawsze kupowali mi kasety, ale najpierw sami je oglądali ... dlaczego? teraz chyba to rozumiem ... a Wy jak wspominacie swoje dzieciństwo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
evita
Filozof
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstocholandia
|
Wysłany: Pon 17:25, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dziecinstwo (to bajkowe) kojarzy mi sie ze smerfami i gumisiami oraz niesmiertelnym koglem moglem zajadanym w czasie dobranocki ... I jakims starym czarno-bialym telewizorem produkcjii (chyba) radzieckiej.... Pamietam ze ten zabytek wlanczal sie pare minut bo jakies lampy sie musialy nagrzac...... A ile bylo ryku jak to pudlo bylo za pozno wlaczone i przegapilam bajke.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
~marta~
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów
|
Wysłany: Pon 17:43, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a gumisie i smerfy to swoją drogą ... też je uwielbiałam, do tego jeszcze muminki, dobranocki to chyba nigdy nie przegapiłam jak byłam mała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
evita
Filozof
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstocholandia
|
Wysłany: Pon 17:48, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedys w akcie desperacji poszlam do sasiadow obejrzec dobranocke.... bachorzasty syn sasiadow byl/jest w moim wieku.... ale okazalo sie ze on nie ogladal bajki bo nie lubial dobranocek a jego rodzice ogladali cos innego... przez pare miesiecy nie odzywalam sie do niego a wypominam mu to do tej pory ... ale tylko tak dla samego wypominania....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
balbi
Orator
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:15, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mis Uszatek, Wilk i zając, Krecik, Miś Coralgol (jego nie lubiłam ), co tam jeszcze .... Przygód kilka wróbla ćwirka, Sąsiedzi ..... Smerfy też ale to już później ... no i pamiętam jeszcze jak przez mgłę Gąskę Balbinkę w chusteczce w grochy z torebką w łapce ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miron
:((
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:31, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a pamieta ktoś może fraglesy ?? bajka o malutkich stworkach mieszkających pod ziemia ... u góry za to mieszkała rodzina wielkoludów
z takim sentymentem wspominam tą bajkę ... była jedna z moich ulubionych ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
~marta~
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów
|
Wysłany: Śro 18:34, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ja nie pamiętam fraglesów, ale za to przypomina mi to bajkę o liliputach małych ludzikach ze szpiczastymi uszami jak elfy, miały też długie ogony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
balbi
Orator
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:03, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
miron napisał: | a pamieta ktoś może fraglesy ?? bajka o malutkich stworkach mieszkających pod ziemia ... u góry za to mieszkała rodzina wielkoludów
z takim sentymentem wspominam tą bajkę ... była jedna z moich ulubionych ... |
ja ja ja pamiętam
a Pankracegoo kto pamięta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuleyka
Młodzieniaszek
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:51, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Pankracego...chyba nie
ale Fraglesy tez pamietam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Filozof
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 13:25, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dużo było fajnych bajek... Nie takich paskudnych jak większość dzisiejszych "o zabijaniu".
A teraz przypomniała mi się taka o zaczarowanym ołówku (taki chyba był też tytuł). Bohatem miał ołówek, którym to co narysował, stawało się prawdziwe. Jak ja chciałam mieć taki ołówek Nie powiem, żeby z wiekiem mi przeszło
Teraz przebywam dużo wśród małych dzieci... Kurcze... fajnie jest widzieć jak one jeszcze wierzą w św. Mikołaja itd.
Chciałoby się odzyskać utraconą wiarę w krasnale i dobre wróżki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bestyja
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:53, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Agnieszka napisał: | Dużo było fajnych bajek... Nie takich paskudnych jak większość dzisiejszych "o zabijaniu".
A teraz przypomniała mi się taka o zaczarowanym ołówku (taki chyba był też tytuł). Bohatem miał ołówek, którym to co narysował, stawało się prawdziwe. Jak ja chciałam mieć taki ołówek Nie powiem, żeby z wiekiem mi przeszło
Teraz przebywam dużo wśród małych dzieci... Kurcze... fajnie jest widzieć jak one jeszcze wierzą w św. Mikołaja itd.
Chciałoby się odzyskać utraconą wiarę w krasnale i dobre wróżki... |
Fakt - dzieci w cuda wierzą, ale dzisiejsze są inne niz my kiedyś.
Mój syn dawno temu obserwował księżyc, który świecił przez kuchenne okno. Kolejnego wieczoru, gdy zauważył jego brak - ze stoickim spokojem oświadczył, że w końcu baterie mu się wyczerpały.
Dla mnie najukochańszą bajką był i jest krecik. Uwilbiam to achhh jooo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miron
:((
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 15:15, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
jak Was dziewczyny czytam to aż łzy w oczach mam ... jakie my kiedyś fajne dzieciaki byliśmy ... mieliśmy normalne zabawki, koleżanki i kolegów na podwórku ... a teraz ?? teraz są tylko gry i księżyce na baterie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Filozof
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 15:28, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
cóż... żaden postęp nie obejdzie się bez ofiar...
rozwój techniczny zabiera dzisiejszym dzieciom prawdziwe uroki dzieciństwa...
cała nadzieja w rodzicach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bestyja
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:20, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Agnieszka napisał: | cóż... żaden postęp nie obejdzie się bez ofiar...
rozwój techniczny zabiera dzisiejszym dzieciom prawdziwe uroki dzieciństwa...
cała nadzieja w rodzicach |
rodzice wygodni są wystarczy TV włączyć i cisza w domu
ciężko jest odpowiadać na męczące pytania kilkulatka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|