Niezależne Forum Ławeczkowe

bestyja

miron napisał:

dzizes ... zatkaj to szybko czymś !! ... potem kapciem ich ... kapciem ... aż do ostatniego ... odemnie tez im pare razy zdziel czymś mocnym ... toż te bezlitosne wampiry śmiejące się pod tymi małymi długimi ostrymi jak brzytwa nosami ... jak ja się cieszę że u nas czymś popryskali i o komarach ani widu ani słychu Wink

oby tak przez cały rok Wink

oświadczam, że wetkałam tam jaśka - bardzo atrakcyjnie wygląda z tamtej strony okna Wink

miron

w sensie że Jasiek to fajny gośc czy jak to rozumieć ? Wink

bestyja

miron

ja zamiast Jaśków mam Kaśkę, Jolę i Dominikę ... moje trzy ukochane poduszki Wink

... pierwsza to truskaweczka ... druga to słoneczko a trzecia to ... takie zielone coś Wink

bestyja

JaxPL

No ja w tym temacie jestem nie dosyć że mono, to i homo, hih, jeden Jasiek na lata.

bestyja

JaxPL

Nudne jak nudne, się już przyzwyczaiłem, a poza tym to ... nie miałbym sumienia go tak zostawić samego ... obydwaj byśmy nie spali.

miron

oświadczam że wisi nademna jakieś fatum ... i to juz nie jest nawet zabawne bo gdy podczas ostatnich pięciu jazd autem mojego staruszka:
pierwszego razu - przepaliła się żarówka
drugiego razu - wysiadał szyberdach
trzeciego razu - zawiesił sie rozrusznik
czwartego razu - o dziwo nic sie nie stało bo wiozłem moją uroczą przyjaciółke i autko w prezencie pozwoliło mi dowieźć Ją do domku

i teraz ten ostatni piąty feralny raz - stało się to jakąś godzinke temu ... jade spokojnie ok 70 km/h ... słucham radyjka ... wiatr zawiewa słonko swieci ... i nagle... &^$#(&^ TRZASK PRASK &*(%$)* ... auto zgasło ... byłem na lewym skrajnym pasie 3 pasmowej drogi Smile

... a wiec na zgaszonym już silniku staram się przebić do kraweżnika i myślę ... pewnie przejechałem jakąś zmotoryzowaną żabę na małym skuterku ... hmm nie ... to napewno nie była by żaba... wysiadłem z autka i zaczynam je spychać gdzieś gdzie nie bedę obtrambiany przez pół wrocławia wracające go z pracy ... to akurat była "wrocławska autostrada do największej sypialni w mieście"... udało mi sie ... jestem na parkingu i mysle sobie że warto zobaczyć co tak trzasnęło ... otóż moi mili państwo silnik stwierdził że nie jest mu już potrzebna połowa ze wszystkich gratów które ma wewnątrz i wszystko to wypluł przez małą dziurę która się zrobiła na miejscu gdzie zawsze kręci się jakiś tam pasek gumowy ... a więc mając w komorze silnika ... obudowę silnika i wszystkie wnętrzności tóż obok niej ... zadzwoniłem do ojca ... cytuję ... "cześć tato ... znowu rozwaliłem Ci auto ... silnik się cały rozsypał ... podcholować auto pod dom czy do mechanika ?" ... cisza ... o dziwo przyjał to spokojnie ... nie wiem co bedzie dalej Wink

kolejna relacja jak się wyjaśni co się stało Smile

obym dożył Wink

bestyja

miron

~marta~

oświadczam że źle się czuję ... nie mam siły na nic ... jakiś cholerny wirus mnie złapał, i od trzech dni nie chce mnie puścić ...

miron

kopnij go w <cenzura> ... to napewno puści Wink

a tak poważnie to zdrówka życzę i obyś jak najszybciej lepiej się poczuła Wink

JaxPL

Ja Ci Martuś oczywiście też tego życzę. A poza tym chciałem oświadczyć, że strasznie wkurza mnie już to czekanie na 17 czerwca. Mam taką głupią naturę, że nie umiem w spokoju czekać ... .