|
Niezależne Forum Ławeczkowe http://www.gra.twoje-miasto.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
~marta~
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów
|
Wysłany: Sob 22:09, 14 Kwi 2007 Temat postu: przestałam wierzyć w ludzi a tu proszę ... |
|
|
ostatnio zdarzyła się Magdzie taka historia :
jechała do pracy tramwajem, zasnęła bo była strasznie zmęczona, obudziła się na swoim przystanku więc wybiegła szybko, zapomniała z niego swojej torebki, gdzie miała wszystkie swoje dokumenty pieniądze (było ich 80zł, może to niewiele, ale to była reszta jej pieniędzy) i drobne osobiste rzeczy. Zorientowała się dopiero gdy tramwaj odjechał nie mogła już nic zrobić, więc tylko stanęła i się rozpłakała ze złości bo w końcu miała tam sporo ważnych dokumentów. Poszła na policję zgłosić zagubienie dowodu osobistego itd. Pewnego dnia zadzwonił do niej kolega z klasy ze szkoły i powiedział że z dyrekcją szkoły skontaktowała się kobieta która znalazła jej torebkę i prosi o jej odbiór. Magda natychmiast pojechała by wziąć torebkę i podziękować kobiecie. Okazało się że ta kobieta zadała sobie tyle trudu żeby oddać torebkę ... dzwoniła do telekomunikacji aby podali jej numer telefonu na adres z dowodu, ale tego nie chcieli dla niej zrobić więc pomyślała że zadzwoni do szkoły. Nie wierzyłam w ludzi, ta kobieta mnie tak zaskoczyła (mile) że chyba odzyskuję wiarę w ludzi, nie spotkałam się jeszcze z taką uczciwością (torebka została zwrócona razem z pieniędzmi nic nie zginęło). Miło jest dowiedzieć że są na świecie jeszcze tacy uczciwi ludzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bestyja
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:42, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
na minorową nutę:
ja własnie przestałam
jakiś ....... strzelał ze śrutu do mojego kota. Nie wiem kiedy - Bestyja nie wychodził od 2 tygodni na dwór. Z nienacka rano poczuł się fatalnie - nie miał sily stać, płakał i do tego objawy neurologiczne. Wet nie wiedział co mu jest - podejrzewał wszystko: otrucie, pęknięcie przepony itd.
Na zdjeciu RTG wyszło, że ma piękny śrut w okolicach kręgosłupa lędźwiowego. Badania krwi prawie w normie - dostał infekcji - to najprawdopodobnie spowodowalo obrzęk i ucisk na jakiś nerw. Teraz zaczyna się polka - jedni mówią nie wyjmować - drudzy wyjmować.
W poniedzialek kolejna konsultacja. Mam nadzieję, że będzie ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Filozof
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 23:51, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oj Bestyjko... strasznie mi przykro... mam nadzieję, że twój kotek wydobrzeje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bestyja
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:00, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Agnieszka napisał: | Oj Bestyjko... strasznie mi przykro... mam nadzieję, że twój kotek wydobrzeje... |
Kotek czuje się prawie świetnie, przeszkadza mu tylko wenflon w łapie - ciągle czekamy na decycję, czy ciąć czy też nie. Gdyby nie ta infekcja nikt nie zgadlby że on jak weteran wojenny - pociski w sobie nosi.
Przyzwyczail się już do zastrzyków i rozciagania na stole do zdjęć.
Wiadomo czyj to kot
Wierzę w to, ze wszystko dobrze się skończy i bardzo głeboko wierzę, że nie stanę przed dylematem co mam robić - wydać kupę kasy czy uśpić kota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Filozof
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 0:04, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
bestyja napisał: |
Przyzwyczail się już do zastrzyków i rozciagania na stole do zdjęć.
Wiadomo czyj to kot |
czy te 2 rzeczy należy łączyć ze sobą, zastrzyki i zdjęcia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bestyja
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:12, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Agnieszka napisał: | bestyja napisał: |
Przyzwyczail się już do zastrzyków i rozciagania na stole do zdjęć.
Wiadomo czyj to kot |
czy te 2 rzeczy należy łączyć ze sobą, zastrzyki i zdjęcia? |
robili zastrzyki - bo leukocytów za dużo, sterydy też dostał, a zdjecia potem bo nie wiedzieli co mu jest - źrenice nie reagowały na światło i biegały na prawo o lewo. Podejrzewaliśmy, że może spadl w nocy. A tu taka niespodzianka.
Czasem jednak łączą zastrzyki i zdjęcia - zwierzakowi trudno wytłumaczyć że ma się nie ruszać na zimnym stole, gdy coś nad nim powarkuje i jeszcze te pozycje - leżenie na plecach jest dobre dla ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miron
:((
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 15:49, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
na początku czytając o postrzelonym kocie zrobiło mi sie smutno... bo poza moim śp żółwiu Leonie koty to chyba jedyne zwierzęta które lubię i mógł bym mieć w domu... ale z każdym kolejnym zdaniem Bestyjki coraz weselej mi ... a na koniec powiem że takiemu kombatantowi wojennemu to się należy order zasługi od prezydenta ... tylko jak to będzie ... czy kociak nie zaatakuje kaczuchy ?? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bestyja
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:10, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
to dziwny kot zupełnie bez kociej natury i bez politycznych zapatrywań
jutro konsultacja z profesorem neurochirurgiem - zobaczymy co powie
Bestyj zamiast orderów zdecydowanie woli mizianie za uszami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Filozof
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:56, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Bestyjko... jak tam Twój kotek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bestyja
Ławeczkowy wyjadacz
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:48, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Agnieszka napisał: | Bestyjko... jak tam Twój kotek? |
hmm
konsultacja - wycinamy - będzie się ciągle teworzył stab zapalny, może sie przemieścić.
Obecnie kuracja antybiotykowa - Bestyja musi być w jako takiej formie.
Kot wykorzystuje jak może, ma powysuwane szuflady no i inaczej do niego mówimy.
Kiedyś wołało sie do niego " futro"
on biegł i wskakiwał na kolana.
teraz tytułuje się go najdrozszym kocurem na świecie
niestety ceny leczenia też mają na to wplyw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|