Niezależne Forum Ławeczkowe

miron

spieszę z wyjaśnieniem ... otóż komentowałem rozmowę dziewczyn ... nie znaczy to że nie zauważyłem Cie Jacku Smile

poprostu tym razem coś innego bardziej przykuło moja uwagę Wink

JaxPL

O rany !! jestem tak głodny, że mąci mi sie wzrok, ale pomarańczowych dzwoneczków jest dzisiaj taka masa, że nie mam czasu wyskoczyć po cokolwiek. Czy da się zjeść starą czekoladę z takim dziwnym, białym, podejrzanym nalotem? Chyba tak Wink

, no cóż - spróbuję Very Happy

~marta~

Nie!!! Jacuś nie próbuj bo się jeszcze zatrujesz i co będzie? ja bym poszła po coś innego ... Wink

już dzisiaj zjadłam przepyszną jajecznicę z cebulą pierwszy raz wyszła mi taka jaka miała wyjść, nie do końca ścięta i taka rzadka mniam ...

JaxPL

Martuniu, jesteś okrutna, uwielbiam taką jajecznicę, właśnie taką. Aż mnie teraz skręca, niestety dysponuję w biurze tylko czajnikiem i za nic jajecznicy nie uda mi się w nim upichcić.
Wrócę jednak do tej czekolady, w końcu jeśli się nie próbuje różnistych rzeczy, to świat jest strasznie ubogi. Przysłowie o chlebie z różnych pieców ma przecież w sobie ziarenko prawdy Wink

.

Agnieszka

A głodnemu chleb na myśli Wink

~marta~

tak, ale dzięki temu lekarze mają więcej pracy i jak tu spokojnie strajkować? Wink

miron

przegryzłem pół precelka i wypiłem wodę - jak zwierzę Wink

bestyja

JaxPL

Coś ostatnio nikt nic nie je!! Muszę się Wam pożalić. Otóż od jakiegoś czasu nieodparcie kuszą mnie gorące paszteciki, sprzedawane w pobliskim sklepie. Są różne, różniste, ale moim nałogiem są te z kiszoną kapustą. Nie mogę się opanować i spożywam je w absolutnym nadmiarze. Jest to zgubne zarówno dla sylwetki Wink

jak i portfela. Ostatnio złapałem się na tym, że chadzam drugą strona ulicy, byleby nie dać sie skusić na to cudo. Nie muszę chyba dodawać, że droga powrotna zawsze jednak prowadzi do tego magicznego sklepu. Ehhh. Ciekawe, czy 17-go czerwca ten nałóg mnie też dopadnie, a przynajmniej, czy będę go mógł zaspokoić Laughing

evita

Najlepsze pod słońcem są..... kapuśniaczki Very Happy

czyli takie bułeczki na cieście francuskim z kiszoną kapustą ....... Jeszcze niedawno nie lubiłam niczego co kwaśne i wykręca gały przy jedzeniu ... a teraz tylko kwasy bym jadła Smile

kasia27

Oprócz popkornu, chipsów i krakersów uwielbiam warzywa i owoce

JaxPL

Stali czytacze tego forum pewnie wiedzą, że ostatnie trzy tygodnie spędziłem w lesie. Dosłownie. A jeśli dodać do tego porę roku, jaką mamy, ranną rosę i piękną pogodę, tematem tego postu może być tylko coś związane z grzybami. Wiecie na pewno jak wygląda sowa? (taki grzyb oczywiście) No właśnie. Otóż niewiele jest rzeczy na świecie, które tak pasują do jesiennego, pogodnego wieczoru, spędzonego nad cichym jeziorem w towarzystwie ... łabędzi, jak rzucone na gorący tłuszcz, otoczone w jajku, z mnóstwem pieprzu - sowy właśnie. Kieliszek koniaku ( ! ) znakomicie pomaga przeżyć taką przekąskę bez większych sensacji. Mówię wam - warto spróbować Smile

. Jeśli trafi się z atmosferą, o co nad cichym jeziorem wcale nietrudno, można mieć po nich nawet coś na kształt wizji (nie mylić z majaczeniem Wink

), co stawia nasze poczciwe sowy razem w rzędzie z azjatyckich grzybkami - halucygenkami co czyni je jeszcze bardziej atrakcyjnymi Very Happy

.

evita

Melduje ze ostatnio przegryzam tylko pizze, sniadanko ( platki na mleku ) i litry kawusi Wink

wielebniak

serek pogryzam... żółto - różowy.....

~marta~

ja ostatnio często przegryzam orzechy ... teraz są najlepsze, soczyste, słodkie (jak się zdejmie skórkę) ... mniamm.