Niezależne Forum Ławeczkowe

miron

a więc chciałem tu rozpocząć temat dotyczący uzależnień... wpadłem na ten pomysł przed chwilą na ławeczce ... gdy z Martą zdaliśmy sobie sprawę że jesteśmy ławeczkowimi nałogowcami, nie chodzi o to ze siedzę tam całymi dniami... bo tak nie jest ... brak czasu... ale gdy jestem w pracy to nie ma chwili gdy nie mam ochoty tam wracać gdy się coś dzieje, swego rodzaju chęć uczestnictwa w życiu ławeczkowym Smile

pozatym jestem uzależniony od:
- koszykówki... o czym więcej niebawem...
- wieczornego piwka letnią porą ...
- niezapowiedzianych spontanicznych wyjazdów
- myślenia o kimś kto mi zawrócił w głowie
więcej ... gdy znajdę chwilę spokoju, ciężko jest zajmować sie pracą i forum na raz Smile

nie jestem uzależniony od papierosów z czego bardzo się cieszę Smile

zapraszam do tematu Smile

~marta~

no to muszę się do czegoś przyznać jestem uzależniona od komputera, od gry w karty( pan ), od gry TM i ławeczki i od forum TM i ławeczowego ... niestety nie umiem sobie z tym poradzić hehe ... ławeczka to mój drugi dom, moi bliscy ciągną mnie już do lekarza bo uważają że to choroba .... chociaż może i w pewnym sensie to jest choroba nie mogę przejść obok komputera spokojnie jeżeli jest akurat wolny ... a niedługo może stanie się to obsesją hihi Smile

dochodzi już do tego że wydaje ostatnie pieniądze na telefonie żeby tylko móc się poruszać po TM

ah mam jeszcze jedno uzależnienie - moje fretki domowe pupilki Very Happy

23belial

Ja jestem uzależniony od komputera, głównie od NBA i niedawno od ławeczki, na którą za jakieś dwa tygodnie nie będę miał czasu bo w moim życiu pojawi się coś dużo bardziej uzależniającego niż papierosy, wódka, czy narkotyki.
Za około dwa tygodnie zostanę tatą i to takim z prawdziwego zdarzenia bowiem na 99% będę miał syna Laughing

. Takwięc poza pracą nie będę miał czasu uczestniczyć w ławeczkowym życiu. Nie omieszkam jednak dzielic się z wami troskami i radościami bycia ojcem.
Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych tatusiów

evita

Belial .... GRATULACJE DLA PRZYSZŁEGO TATY !!!!!!
Teraz rzeczywiście zmieni się Twoje życie nie do poznania Smile

pieluszki, nieprzespane noce. Wkraczasz na nową ścieżkę i obyś dał radę ... życzę z całego serca.
Dzieci są cudownum darem ... może kiedyś też sie doczekam takiego szczęścia
( dzisiaj filozoficzna jestem Wink

)
Jeszcze raz gratulacje i powodzenia Smile

)

JaxPL

No tak, hmmm ... temat - rzeka. Właściwie to najwiekszy problem mam z klasyfikacją "uzależnień" - to znaczy które są dobre, a które złe. Bo każda przesada w którąś stronę jest z natury zła.
Po pierwsze - jestem uzależniony, tak jak większość z nas od komputera. Wiecie, że często wyjeżdżam w Polskę w weekendy, przez dwa czy trzy dni nie mam w rękach klawiatury, wracam w nocy z niedzieli na poniedziałek, czasami po 400 km drogi i ... muszę usiąść na chwilke do klawiatury. Po prostu muszę - to jest chore. Jestem też niepoprawnym graczem, czasami bywa, że wstaje od kompa i ... ide do pracy, zahaczając tylko o łazienkę i kuchnię. Wakacje to jedyny dłuższy czas bez nałogu, chociaż teraz nie wyobrażam sobie mojej absencji na ławce przez dwa tygodnie, więc i kawiarenki internetowe pewnie zarobią Wink

.
Po drugie - uwielbiam palić wszelakie tytonie i nie powstrzymują mnie nawet tragiczne doświadczenia mojej prawie całej rodziny w tym temacie. (bez komentarza).
Po trzecie - jestem totalnie uzależniony od pisania listów, niestety, a właściwie od pisania w ogóle.
Po czwarte - od pół roku od TM i oczywiście ławeczki - to chyba jasne.
Po któreś tam - jestem uzależniony od moich żon Wink

-:- - tak jak Miron jestem uzależniony od uporczywego myślenia o bliskich mi osobach, co jest na równi przyjemne jak i uciążliwe,
-:- - od kawy pod prawie każdą postacią, w ilościach przerażających każdego normalnego człowieka, oprócz zimy (i tylko w mrozy), kiedy to wypijam jedną szklankę herbaty do kolacji to właściwie inny ciepły napój niż kawa mnie nie dotyczy,
-:- - jestem uzależniony od soli i ostrych przypraw, na równi z oliwkami. Chcecie mnie czyms kupić? Miska zielonych oliwek - to wystarczy,
-:- - totalne uzależnienie od słuchania na okrągło ulubionej w danej chwili piosenki, doprowadzam tym wszystkich do szału, na szczęście jak wiem, nie jestem w tym osamotniony bo WysokAnka ma to samo Smile

-:- - Asia pisze o Chmielewskiej, hehe, aż mi nie uchodzi się przyznawać, ale mam to samo, a tak w ogóle o książkach ... nie da się porównywać z czytaniem na komputerze i papierem. Czasami mi wpadnie coś w "rękę" (czytaj na dysk) nowego, jeszcze przed drukiem czy wręcz tłumaczeniem i katorżniczo brnę w czytaniu na ekranie. Nic nie zastąpi zapachu świeżo drukowanej książki, szelestu kartek i niecierpliwemu czytaniu pierwszych stron na światłach czy w korku Smile

.

Na pewno to nie wszystko, ale tak w skrócie na gorąco to główne moje "grzechy". Ale ostatniego słowa jeszcze tu nie powiedziałem Smile

.

~marta~

właściwie to to co napisałam wyżej to nie koniec moich uzależnień bo Jacek mi przypomniał że jestem nałogowym oliwkojadem i od soli jak coś jest za mało słone to tego nie jem ... a moim najgorszym nałogiem jest piwo królewskie
dopiszę jeszcze jeden mój nałóg- książki- czytam na potęgę szczególnie uwielbiam Kinga czasami nawet nie wiem co wybrać komputer czy książki ? ale komputer zawsze ma przewagę więcej opcji, więcej możliwości Laughing

wysokanka

pora na mnie.. Embarassed

23belial zycze Wam bezproblemowego rozwiązania Rolling Eyes

Moje uzaleznienia:
kawa- napój bogów Cool

książki- bez nich żyć nie mogę Cool

komputer- moje prywatne 'królestwo' Cool

pomidorowa- zawsze, wszędzie, o każdej porze Cool

pisanie- uwielbiam pisać Cool

(choć w Tm tego nie widać.. Twisted Evil

)
chipsy- w przypadku 'problemów' Embarassed

śpiewanie- jak nikt nie słyszy Embarassed

uwielbiam też śnić Cool

i..
kocham żyć- jakież to przyjemne uzależnienie ze wszystkimi wydarzeniami i osobami-szczególnie tymi mi bliskimi .. Cool

bestyja

- kawa ( bo lubię)
- komputer ( bo mnie bawi)
- praca ( bo uwielbiam robić to co robię )
- książki ( bez nich nie ma życia)
- Chmielewska - to też książki, ale jej nie da sie czytać raz
- ludzie ( lubię mieć publikę Wink

)
- dobry humor ( choć czasami głupio się śmieję)
- życie po prostu czasem boli ale jestem od niego uzależniona

Smile

JaxPL

Doszło mi kolejne uzależnienie - od avatarów. Zdaję sobie sprawę, że nie powinno się ich zmieniać tak często, ale ... nie mogę się powstrzymać. Na usprawiedliwienie przyznam się, że prawie zawsze odzwierciedlają mój aktualny nastrój Smile

kasia27

Moje uzależnienia to;
-kawa, Very Happy

-jazda na rowerze, Very Happy

-górskie wędrówki
-letnie słońce
-książki
-wędkowanie Very Happy

Więcej grzeszków nie pamiętam ale jak sobie przypomne to dam znać Mr. Green

. POZDROWIONKI