Autor |
Wiadomość |
bestyja |
Wysłany: Wto 1:08, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
miron napisał: | no ba ... Ty też ją znasz... niektórzy z nas nawet na nią głosowali... |
myślisz, ze pawie tam sobie mieszkają
nie wiem jakiej są opcji politycznej |
|
|
miron |
Wysłany: Pon 10:53, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
no ba ... Ty też ją znasz... niektórzy z nas nawet na nią głosowali... |
|
|
bestyja |
Wysłany: Pon 1:35, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
miron napisał: | hmm ... te warszawskie pawie mają swoja koleżankę kaczkę ... dobrze ustawiona ... ma swój pałacyk i tam u niej zimują... |
a znasz li
dobrze ustawioną kaczkę?
pałacową w dodatku?
ja mam bardziej plebejskie znajomości |
|
|
miron |
Wysłany: Nie 17:27, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
hmm ... te warszawskie pawie mają swoja koleżankę kaczkę ... dobrze ustawiona ... ma swój pałacyk i tam u niej zimują... |
|
|
bestyja |
Wysłany: Nie 2:16, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
toska69 napisał: | looo matko a pozniej dwa dni lazienkowe??????????????? |
Toska
przeca zimno juz
i kaczek karmić się już nie da
przez dwa dni
a propos
czy ktoś wie co robią lazienkowe pawie zimą
tylko mi tu nie wytykac kulinarnych pawi i tych post kulinarnych też
chodzi o te warszawskie opierzone z ogonami
|
|
|
toska69 |
Wysłany: Pią 12:38, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
looo matko a pozniej dwa dni lazienkowe??????????????? |
|
|
miron |
Wysłany: Pią 12:30, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
myślę że szpinak będzie smakowy
a do tego sok z gruszki a na deser wiadro śliwek |
|
|
toska69 |
Wysłany: Pią 10:25, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
Wlasnie sie zastanawiam co by tu na obiadek?? Moze ma ktos jakies ciekawe pomysly?? |
|
|
evita |
Wysłany: Wto 14:54, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
Dzisiaj obiadek wyjątkowy .... kaczka pieczona, filety z indyka ..... mniammm |
|
|
wielebniak |
Wysłany: Czw 16:18, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
Dzisiaj obiadek znaczacy, pomimo ze nie wiem co zjem. Moje malenstwo pichci dzisiaj pierwszy obiadek na obczyznie. Zobaczymy jak wyjdzie ) |
|
|
miron |
Wysłany: Wto 13:50, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
a ja jakoś zapomniałem o tej świeckiej tradycji ... może to i dobrze w czasie gdy muszę dbać o linię przed urlopem |
|
|
~marta~ |
Wysłany: Wto 12:18, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
ja też zawsze zamiawiam gyrosa do pracy |
|
|
Agnieszka |
Wysłany: Pon 14:07, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
A ja się właśnie dowiedziałam że wyjdę później z pracy... i co z moim obiadem? muszę wyskoczyć po jakiegoś gyrosa...
1.5 godziny później....
gyros skonsumowany |
|
|
toska69 |
Wysłany: Pią 11:46, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
czy ma ktos pomysl na obiad, ale zaznaczam, mam pusto w lodowce, a moze to lepiej, bo mozna cos kupic gotowego?? |
|
|
toska69 |
Wysłany: Pią 15:02, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
no brawooooooo zdolniacha z ciebie |
|
|