Niezależne Forum Ławeczkowe

wielebniak · Wysłany: Wto 11:47, 28 Mar 2006 Temat postu: Wczoraj pograłem

Tutaj jest miejsce na prezentacje ciekawych gier (nie tylko komputerowych)

23belial · Wysłany: Pią 6:35, 31 Mar 2006 Temat postu:

Ja wczoraj po raz kolejny, po długiej przerwie usiadłem do GOTHICA i muszę stwierdzić, że mimo lat ta gra dalej jest świetna. Może nie ma takiej olśniewającej grafiki ale ten klimat. Polecam każdemu kto dawno nie grał aby powrócił do tej perełki i odkrył jej walory na nowo, bo na prawdę warto

JaxPL · Wysłany: Pią 8:34, 31 Mar 2006 Temat postu:

Dżissesss Przemuś - a ja cały czas się zastanawiam, skąd znam Twój nick ?? Wprawdzie w Gothicu Magiem był Beliar, co chwilę są jego kapliczki, ale fonetycznie to prawie to samo Wink

. Ja też tłukę zło w Gothicu, ehhh, niejedna noc padła łupem magii Smile

.

wielebniak

Panowie!!!!
[link widoczny dla zalogowanych]

Uprzedzam wciąga Wink

Edit. Jako że wątek o tej gierce sie rozwija, przeniosłem tematy na HP, aby tam mozna spokojnie dyskutować Smile

bestyja

A co tam pierniki też grają Wink

Uwielbiam takie gierki - sa poprostu mniama.

[link widoczny dla zalogowanych]

ps. ładnych linków wklejać nie umiem Sad

bestyja

okazuje się, ze tylko ja grywam Very Happy

teraz rozpracowuje ponownie po latach Najdłuższą podróż.

Olszówka w roli April - strzał w 10!

Tylko te slupy telefoniczne ( kto gral ten wie o czym mówię )

2 godziny spędziłam, żeby je ustawić tak jak trzeba - wrrrrr.

23belial

A ja wczoraj zacząłęm grać w FABLE - Zapomniane opwieści i tak mnie ta gra wciągnęła, że o 1 w nocy jak moja cudowna małżonka przyszła powiedzieć żebym się w końcu szedł spać to chciałem ją opiepszyć, że zawraca mi głowę tak wcześnie Laughing

balbi

Super Mario Bros Wink

.... ależ się przy tym wściekam jak mi nie wychodzi Wink

~marta~

miron

jaki fajny joystick Very Happy

ile ja takich połamałem gdy byłem szczęśliwym posiadaczem commodore 64 Very Happy

te sterty kaset z grami ... ehh aż łezka się w oku kręci Wink

~marta~

kiedyś jak komputery nie były tak powszechne to tylko w takie gry się grało wtedy jak ktoś dał mi taką grę to nic nie było w stanie odciągnąć mnie od telewizora ( gra podłączona było pod telewizor ) mogło się palić, walić ale ja grałam dalej często dochodziło do kłótni w mojej rodzinie i sprzeczek o to kto ma teraz dostęp do gry, przeważnie to był ojciec, bo u mnie w rodzinie to jak w buszu- silniejszy wygrywa Very Happy

miron

zaczynam doceniać fakt że w rodzinie jestem jedynym człowiekiem który potrafi wszystko obsługiwać Wink

gdybym miał się dzielić grami i kompami z resztą to nie wiem co to by było ...

ostatnio moja siostra BLONDYNKA *
zaczyna się zabierać za kompa ... jakieś hasła trzeba będzie założyć Wink

bo kto wie co to ona wymyślić jeszcze może ...

*-ostatnio bardzo mocno sobie zasłużyła na to miano gdyż na prośbę by kupiła mi dwa bilety na mecz zrobiła co trzeba ... z małym wyjątkiem ... kupiła bilety w dwóch różnych rzędach... bez komentarza

~marta~

oj to Miron wierz mi masz naprawdę ogromne szczęście ... mój ojciec i matka od zarania dziejów interesują się nowoczesnymi sprzętami i zawsze są pierwsi we wszystkim obeznani, czasami tylko trzeba im coś wytłumaczyć (ale akurat w kompie to ja jestem najbardziej obeznana, na szczęście moje i siostry, bo mama przez to rzadko sie pcha do kompa ) przez to ja mam czas rano moja siostra po południu a wieczory są niestety ojca, bardzo tego żałuję, bo wieczorem jest najlepiej usiąść przed kompem tak dla relaksu i po to aby pogadać sobie z ludźmi

wielebniak

Golf to jest gra Smile

Zrobilem sobie pole golfowe w ogrodzie Smile

JaxPL

A pomogły Ci w tym przedsięwzięciu ... krety Very Happy